Drodzy Rodzice,

na te, wciąż trudne chwile chciałabym Wam polecić lekturę magazynu psychologicznego „Charaktery”. Jest to moje ulubione czasopismo. Dlaczego je lubię? Bo mnie uczy, rozwija, bawi oraz daje chwile wytchnienia. Czytam je „od deski do deski” i zawsze czekam na następny numer. Tym razem ukazały się dwa numery jednocześnie: kwiecień/maj.

Pierwsze co zrobiłam po przekartkowaniu aktualnego numeru to…ugotowałam zupę.Miłośnicy tego magazynu wiedzą, że w każdym numerze prof. Jacek Bomba z zawodu psychiatra i psychoterapeuta, a z zamiłowania kucharz, zamieszcza przepisy na swoje ulubione dania. Tym razem znalazłam przepis na zupę o nazwie „Kwasówka”. Zaraz też zadzwoniłam do swojej mamy, aby jej powiedzieć o tym odkryciu kulinarnym. Mama zapewniała mnie, że to na pewno po prostu zwykły „kapuśniak”. Nie dałam za wygraną. Ugotowałam „kwasówkę” z przepisu profesora i zawiozłam mamie (można już przecież wychodzić z domu. A ja zawszę robię to, z zachowaniem wszystkich zalecanych środków ostrożności). Po spróbowaniu mojej zupy, mama stwierdziła, że to jednak nie „kapuśniak”. Po kilku dniach zadzwoniła i zaprosiła mnie na „swoją wersję kwasówki”. Palce lizać! Takie tam „kulinarne łączenie pokoleń”

Oprócz poważnego gotowania zupy, „Charaktery” dają mi masę śmiechu. Pod tytułem „Karmataka” zawsze znajduję zabawne opowieści. W aktualnym numerze o swoich przygodach opowiada konferansjer. Ostatnio otwierał „mieszalnię pasz kombinowanych”. Wyszła z tego niezła heca.

W tym numerze poruszył mnie artykuł: „Zrozumieć, być, nie dopuścić”. Autor, Jan Opielka, zajmuje się tematem samobójstw wśród nastolatków. Opowiada dwie historie: Patrycji Zarzecznej i Merle Meier, dziś terapeutki. Dzieci- zbyt rzadko krzyczą o pomoc, zazwyczaj nie zwierzają się rodzicom ze swoich przeżyć oraz myśli samobójczych, uważa Lucyna Kicińska, koordynatorka Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111, prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Pani Lucyna zwraca uwagę, że rodzice nie uczą dzieci jak rozwiązywać problemy, tylko jak dochodzić do sukcesu, oczekują bezproblemowości. Takie życie kreują media ale i rodzice, często w nie zamierzony sposób. Jej zdaniem rodzice nie rozmawiają z dziećmi o problemach i zagrożeniach, bo chcą je w ten sposób chronić. Efekt? Takie dzieci boją się pójść do rodziców, bo wydaje im się, że zostaną uznane za gorsze, niepasujące do wyidealizowanego obrazka uśmiechniętej, wolnej od problemów rodziny. Dorosłym za to wydaje się, że jeśli będą pokazywać dzieciom efekty swojej zaradności albo będą zaprzeczać temu , że czasem, jak każdy, mają kłopoty, to zbudują w nich poczucie własnej wartości. Niestety tak nie jest. W 2018 roku FDDS wykonała ogólnopolskie badania na grupie nastolatków w wieku 11- 17 lat. 7 procent badanych deklarowało, że podjęło próbę samobójczą- to blisko ćwierć miliona młodych Polaków. Sytuacja jest katastrofalna. To kryzys wychowania, więzi, pomocy i jej dostępności.

Co daje dzieciom siłę? Bliskość, rozmowa, zainteresowanie ze strony najbliższych (szczególnie rodziców, dziadków, rodzeństwa). W nawiązaniu do powyższych czynników chroniących Polskie Towarzystwo Suicydologiczne, zorganizowało ogólnopolską kampanię społeczną „ŻYCIE WARTE JEST ROZMOWY”. Warto wejść na stronę https://suicydologia.org/zycie-warte-jest-rozmowy-2/ i zapoznać się ze statystykami dotyczącymi samobójstw, aby poznać skalę zjawiska.

Zainteresowanych tematyką odsyłam też do publikacji Ewy Nowak pt: Orkan Depresja.

Bardzo zaciekawił mnie też artykuł: „Wiele głosów w nas”, który szczególnie polecam tym, którzy myślą, że jak rozmawiają sami ze sobą to jest coś z nimi nie tak. Autorka dr Małgorzata Majewska, zachęca nas, żebyśmy odpowiedzieli sobie na pytanie: kto w Tobie dochodzi do głosu? Jak już nauczymy się rozpoznawać, kto w nas się odzywa, to należy pamiętać, że mamy wpływ na nasze dialogi wewnętrzne, na ich przekaz. Przecież to są różne części nas samych. Dialogi wewnętrzne można tak zmieniać, aby lepiej nam służyły. Aczkolwiek prowadzenie dialogów wewnętrznych jest bardzo dobre dla naszej psychiki. Według autorki jest 7 powodów, żeby porozmawiać z samym sobą. Dialogi pełnią wiele funkcji, oto niektóre z nich:

  • Niosą nam wsparcie- są źródłem nadziei, poczucia bezpieczeństwa, sensu życia,
  • Zastępują prawdziwy kontakt, gdy jesteśmy skazani na izolację,
  • Pozwalają doświadczać czegoś nowego, a czasem uciec od szarej rzeczywistości,
  • Dają poczucie zrozumienia i łączności z kimś bliskim,
  • Prowadzą do samodoskonalenia, karcą i przestrzegają przed powtarzaniem błędów,
  • Pozwalają zyskać wgląd, nowy punkt widzenia albo zdystansować się do problemu,
  • Motywują nas lub dostarczają kryterium do oceny siebie.

Według autorki jest wiele głosów w nas, nierzadko niespójnych albo całkiem sprzecznych. A każdy z nich ma swoje racje, swoją opowieść na nasz temat. Czy jesteśmy gotowi ich wysłuchać? Co tracimy, gdy jakiś głos zignorujemy?

Jeśli zaciekawiłam Państwa, to odsyłam do artykułu „Wiele głosów w nas” oraz do magazynu Charaktery, który: uczy, bawi i wychowuje, bo znajdziecie w nim o wiele więcej ciekawych i pouczających treści, służących rozwojowi wewnętrznemu.

Na podstawie artykułów znajdujących się w magazynie Charaktery nr 4/5 2020,

opracowała Agata Mroczkowska